Domek ze szkła
łzy pokrywają moje stopy
ziarenka piasku sypią się przez palce
w usta
kłamstwo umieszczam
wędruję po omacku w milczeniu
przez ze mnie stworzonym
w oczach pustka
w sercu duma głęboko tkwi
buduję domek ze szkła
rozsypał się na kawałki
jednego zabrakło
w którym dokładnie byłam ja ...
Komentarze (14)
zimna biel i szklane domy
refleksja i smutek
pozdrawiam
Każdy z nas chociaż raz próbował w życiu budować
szklany dom marzeń. Pozdrawiam.:)
...nie warto milczeć, kłamać...
...pozdrawiam:)
smutny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Bardzo smutny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Niechby, to był i szklany pałac, ale fundamentu na
prawdzie potrzebuje, dlatego jak go brakuje, trzeba
krzyczeć, a nie przemilczać, bo runie też po cichutku.
Ale samo życie poruszasz na zimno. Pozdrawiam.
Domek ze szkła i pustka! smutno!
Pozdrawiam:)
'przeze mnie stworzonym' - bardzo smutno.
szklane domy zawsze były troszkę utopią:)-marzycielka
Samo życie... Pozdrawiam 'D
taki domek zbyt szybko rujnuje sie gdy brak w nim
miłosci
pozdrawiam:)
Jak domek z kart. Może troszke nadziei Elu. Pozdrawiam
"w ustach
kłamstwo umieszczam"-fajny wers:)