W domu
W smutna rocznice, tacie
"Nim liście zżółkną będę w domu,
wiem, jak dąb zdrowy do was wrócę,
poszukam tylko wiatru w polu"
A wiatr się zerwał, w błękit uciekł
by płakać z deszczem. Załkał, zawył,
wściekłą wichurą zaskowyczał.
Wśród trzcin włochatych jak niedźwiadki
wyszeptał krzywdę. W wierzbach przysiadł
zanim jeziora (niebem) obszedł,
w dąbrowie prosił: "dębie pomódl
się a ja gwiazdkę śniegu poślę
w pożółkłe liście. Jestem w domu".
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2016-11-10 01:39:14
Ten wiersz przeczytano 2683 razy
Oddanych głosów: 69
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Pomilczę.Pozdrawiam.
Bardzo poruszył mnie twój wiersz
pozdrowionka
Zatrzymująca treść, a wiersz jak zwykle piękny.
Pozdrawiam :)
Brak mi słów, Ewciu...
Poruszyłaś ogromnie - musi wystarczyć...
Pozdrawiam ciepło :-)
Wzruszający , piękny wiersz .
Serdeczności :)
Ty wiesz jak ruszyć serce czytelnika,
bajeczny wiersz che się go czytać i czytać.Pozdrawiam
Ewuniu miłego wieczoru.
Bardzo na TAK Stello.Czuje klimat, emocje.
Pozdrawiam serdecznie, dobrego wieczoru.:)
Pięknie napisany. Pozdrawiam Stello.
Wzruszająco!
Poruszający, bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Ewo, Ewo...
co tu po słowach, gdy Twoje takie dobre, przylepne.
Bardzo Cię pozdrawiam, bardzo.
bardzo ładnie:)
Piękny :)
Bardzo interesujące
Smutna refleksja - pięknie napisana Pozdrawiam Stello