Domyślność/ fraszki
Sołtysowa spod Ostrołęki, wydawała
w nocy, jakieś straszne jęki.
Sąsiad widział jak sołtys kupował
wiagrę...
podglądnął - i widzi sołtysową na
wiadrze.
Determinacja
Karaś do karaski, uderzył w zaloty..
nie, nie kocham ciebie, jesteś nazbyt
złoty.
- Chcę być tylko z tobą, jestem
wniebowzięty,
poleżę na brzegu, będę bardzo śnięty.
autor
karl
Dodano: 2018-03-11 11:38:27
Ten wiersz przeczytano 1416 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Dziękuję za uśmiech :) Miłej niedzieli życzę ...
W Twoim stylu :)
Pozdrawiam :)
Super fraszki i dziękuję za uśmiech na początek
dnia:)pozdrawiam cieplutko:)
zabawne
Kiedyś opowiadano dowcip z .dwie łyźki na wiadro
wody...końska dawka...zabawne fraszki...pozdrawism
ciepło, tak przy niedxieli
Piękne fraszki na dzień dobry. Pozdrawiam.