"don't give up"*
https://www.youtube.com/watch?v=VjEq-r2agqc
mgła ukrywa tajemnicę skały
poszarpane kamienie zalegają plażę
potykając się o ostre krawędzie
niszczę zamki z piasku
rozbite muszle wykrzykują ostatni testament
na krawędzi klifu wyczuwam
spazmatycznie szlochający wiatr
wchodzę pomiędzy niebo a ziemię
wchłaniając skłębiony horyzont
z twoich oczu płyną różowo-złote refleksy
rozgrzewając mój chłodny policzek
ciii - jesteś bezpieczny
*Tytuł zapożyczony z utworu w wykonaniu: Peter Gabriel i Kate Bush
Komentarze (37)
Demono, pomimo olbrzymiego wysiłku umysłowego, nic
mądrego nie znalazłam pod kopułką, ale wróciłam
specjalnie po to, żeby Ci o tym powiedzieć.
Durna jestem jakaś :(
Buziaczki dobranockowe:-)
Świetny ,pozdrawiam Danusiu.
Z piasku nie można zbudować solidnego związku dwojga
ludzi. Ważne jest, aby partnerzy czuli się bezpieczni
razem nawet na wysokim i stromym klifie.
Może naiwna, ale moja własna interpretacja wiersza.
Miłego wieczoru a właściwie to już spokojnej nocy
Danusiu.
...nie poddawaj się!, tak walka trwa do ostatniej
iskry...
...gorąco polecam Josh Groban(Don't give up) -
posłuchaj, bo warto:))
mimo tylu trudności nie poddawaj się pointa brzmi
optymistycznie Pozdrawiam Danusiu:))
Bardzo mi się podoba, Danusiu!
Czyżby peelka coś komuś wybaczyła?...
Pozdrawiam wieczorowa porą :)
kolejny raz tu słowo
jest podane nietuzinkowo...
+ Pozdrawiam :)
znakomity klip muzyczny, który dorównuje kunsztowi
wiersza+:) pozdrawiam Danusia
Bardzo czuły, pełen troski wiersz.
Pokrzepiająca piosenka.
Ciekawie. Podoba się :)
Miłego wieczoru.
Zatrzymałaś Danusiu Ostani wers niesie nedzieję że coś
się zmieni na lepsze w zyciu peelki która zburzyła w
zyciu to co ułudą się zwie ( tak odczytuję zamki z
piasków i rozbite muszelki ) reszta owiana tajemnicą
wiec wrócę później ale jak zwykle podoba mi się Twój
wiersz
Pozdrawiam serdecznie Danusiu :)
Ma W-i dziekuję, jestem wdzięczna za wnikliwe czytanie
i propozycje wprowadzenia pewnych zmian. Proponujesz
aby zmienić na 'chłodząc mój rozgrzany policzek'
dokonując takiej zmiany, wyłamalabym się z całości
obrazu, bowiem na wstępie podkresliłam jaka jest
aura... czyli wszystko jest spowite mgłą, tutaj panuje
chłod, na metaforycznej plaży również, wiec chłodny
policzek jest logicznym następstwem, rozgrzewaja go
czyjeś łzy. Chociaż nie przyjęłam zmian jestem
wdzięczna, za wniklwe czytanie. Lubię, kiedy moje
teksty są czytane z uwagą. Moc serdecznosci.
Wszystkim miŁym gościom dziekuję za czas poświęcony na
czytanie i podzielenie się myślami. Moc serdeczności.
podoba się, morze, wiatr, zamyślenie...
Pięknie piszesz. Wiersz, ma to, co czyni go dojrzałym
- nieodgadnioną puentę. Ja bym napisał (skoro plaża, a
więc raczej upał)"chłodząc mój rozgrzany
policzek"...Ale to Twój wiersz, Twoje myśli...
Pozdrawiam
Wiersz zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie.