Dopełnienie
Ostatni tęskny lata blask
darował srebro wierzbie.
Jak bajkopisarz, który śmiał
zapomnieć o puencie.
A to październik przecież sny
na łąkach z rana kładzie.
Przeszyty chłodem z lekka drży,
szkicując mleczne twarze.
Jesienny promyk skoro świt
oszczędnie złotem krasi.
W parku czasami ciche: Wit!
Melodie już zamarły.
I tylko kasztan w ciszy ton
wpisuje nutę swojską.
Dopełńmy obraz własną grą
w palecie barw gorących.
Komentarze (33)
jesień nie tylko pobudza wyobraźnię
zatrzymujesz i czarujesz
pozdrawiam
Jesień ma to do siebie ,że prowokuje swoim pięknem
takich poetów jak Ty Magdo by to piękno
słowem uwiecznili na papierze.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie piszesz.
Słowo "dopełnić" jest jak najbardziej pasujące w swoim
sensie, ale poświęciłem mu zbyt dużo energii czytając.
Może dokończmy, wykończmy...obraz. To tylko propozycja
do rozważenia. Pozdrawiam.
paletę barw jesiennych ma
i jej też nutę w uszach gra...
pozdrawiam pięknie-jesiennie:)))
Twoje dopełnienie jest jak jesienne marzenie,
zauroczyłaś i zarazem rozmarzyłaś tym wierszem?
Madziu ukłon w Twoją stronę za taką piękną przyrodę z
odrobiną miłości;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Pieknie, malowniczo, z przyjemnoscia:)
Ładnie, malowniczo:)
barwy gorące przykrył szron i lód pokrył kałuże myślę
że to jest to październikowe dopełnienie które
zostanie na dłużej...pozdrawiam.
Ja zostawię +,uśmiech i pozdrowienia
zróbmy to
Malowniczy,piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Też tak mam, że czytając kojarzę, Twoje wiersze są
niepowtarzalne:)
Dla mnie bardzo piękny wiersz Magdo. Muszę jeszcze
dużo się nauczyć. Pozdrawiam
:) Że to Twój... wiedziałabym bez patrzenia na nick.
Pozdrawiam, magdo*