Dopóki
Dopóki w łódce obojętności,
Chwiejna dłoń, drżąca czeka.
A zimne spojrzenie ma wątpliwości…
……..ja będę wierzyć w
człowieka!
Dopóki sztorm zły i dziki,
Wysp ,,Czułych serc’’ nie
zaleje,
I cichnąć będą plugawe
okrzyki……
…….ja trzymam pod pachą
nadzieję!
...świat nie jest taki zły........
autor
ROZTRZEPANA
Dodano: 2005-08-19 00:12:11
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.