dopóki jest lirycznie
nie umiem pisać
o miłości
bo jak wyrazić śpiewnie światło
i nie zanudzić opowieścią
o powietrzu
którym oddycham na co dzień
łatwiej o tym
co odeszło
przez palce ze mnie wyciekło
prościej
opisać groby
co porasta trawą
może wzruszyć
znuży
to co ratuje tratwą
niełatwo pisać
o rozbitku
autor
mufka
Dodano: 2009-10-03 19:50:16
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Na wstepie, witam "debiutanta" - podoba mi sie zarowno
forma jak i tresc. Zwrociles mi uwage, na to ze o
wiele latwiej jest pisac o podziemiu - cos w tym jest
- niby temat ciezszego kalibru, a jednak... Pointa
rozplywa sie w ustach. Pozder.
Każdą zwrotkę można by inaczej przyjąć . Kryształ lodu
i ma i nie ma racji . Ma rację , że można rozwinąć
wiersz , uzupełnić . Nie ma racji bo wiersz taki miał
być a nie inny . W ten sposób oderwane myśli można
różnie interpretować . Dam plusa bo skłonił mnie do
myślenia nad całością :)
pieknie, mufko:) jakby lirycznie ;-) rozbitek
Kryształ, wybacz.
Może to, co porasta.
Tratwą ratuje.
Kali uważniej czytać, zanim napisać.
Serdeczności.
"prościej
opisać groby
co porasta trawą
może wzruszyć
znuży
to co ratuje tratwą"
Dobrze zaczęte, cytowany fragment wiersza, nie jest
zrozumiały, zawiodła chyba gramatyka, jeżeli "prościej
opisać groby" - to z pewnością - " co porastają
trawą", idziemy dalej i - "może wzruszyć znużony to
co ratuje tratwę" - ten fragment jakby wyjęty zupełnie
z innego wiersza. To są moje odczucia, warto nad tym
wierszem popracować, będzie dobry, pozdro.
Wiersz warty tego, by się przy nim zatrzymać.