dopóki śmierć nas nie rozłączy
Myślałam, że "dopóki śmierć nas nie
rozłączy"
...umarłam?
Piekielny ogień liże moje wnętrze,
Zranione serce posypałeś solą,
doprawiłeś pieprzem.
Gaśnicą łez chcę ugasić ten ból
Koszmarny.
Nie wierzę,że to mi się uda
więc chyba w nim
przepadnę.
autor
Bachelorette.
Dodano: 2011-05-18 00:16:42
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Z miłości się nie umiera ale gdy jest wzgardzona
powoduje niesamowity ból
Nie umarłaś i nie przepadniesz, a wiersz jest bardzo
dobry... sporo w nim bólu, skądś to znam...
Pozdrawiam...
nie umarłaś... chcociaż nigdy już nie będziesz taka
sama