Dorośli
Nie wejdę tam do tej pieczary,
gdzie ze wszystkich stron
tynk się wali,
gdzie ze wszystkich stron
wrogie spojrzenia,
gdzie człowiek się boi własnego cienia.
Nie pójdę do ludzi
są dla mnie za obcy.
Nie liczę na przyjaźń,
to zbyt dziecinne dla nich.
Są jak roboty
są jak maszyny,
są jak kosmici...
autor
agnieszkal
Dodano: 2015-01-11 10:29:40
Ten wiersz przeczytano 1050 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Świat nie jest taki zły, to źli bywają ludzie. Odwagi
Czasami tak bywa, że życie nas przytłacza.
Najważniejsze to umieć się w nim odnaleźć. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
ja się nie boję braci Rojek pozdrawiam:))
A ja odważnie wkraczam do pubu,
pragnienie nad rozumem zwyżkuje,
ręka w kieszeni, miesza grosze...
myślę – duże czy małe poproszę.
Pozdrawiam serdecznie
Świat nie jest taki zły.
Nie bój się ludzi.
pozdrawiam
A ja odważnie wkraczam do pubu,
pragnienie nad rozumem zwyżkuje,
ręka w kieszeni, miesza grosze...
myślę – duże czy małe poproszę.
Pozdrawiam serdecznie
Czasami tez tak mysle...
A ja się nie boję chodzić do kościoła.