Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dorosłość

szklaną kulę
wzięłam w dłoń
w tańcu
wirowałam z nią
przez szkło
zniekształcony
świat też
tańczył jak szalony
nagle bez uprzedzenia
tak jakby od
niechcenia
palce rąk zesztywniały
rozpadł się obrazek
cały
w tańcu rozpędzona
wpadłam wprost
w życia ramiona
i choć czasem
patrzę
w niebo roztańczone
wiem że już
nie wróci
tamto potłuczone
nawet gdy
posklejam
okruchy sprzed
laty
nigdy nie pogodzą
się dwa różne
światy

autor

anatea

Dodano: 2009-11-16 15:58:34
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Czatinka Czatinka

zatrzymałam się na chwilę w tej Twojej melancholii ...
:)

wredotka wredotka

to co było już nie wróci ....ważne co przed nami ...
ładne słowa ... pozdrawiam

nowicjuszka nowicjuszka

Życie czasami nas zaskakuje wielką
niewiadomą.Ładny wiersz,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.

Marlena8691 Marlena8691

Nigdy, nie mów nigdy. Czlowiek nie wie co w życiu mu
jest pisane:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »