Dosyć
Mam wypisane na twarzy "dosyć"
na głowie rozczochrane włosy.
Ochota mnie napadła, by przestać kłamać
w mózgu do sejfu się włamać.
Choć z prawdy nie wiele pozostało
to nie chce, żeby wracało.
A, nie, nie, lecz dosyć.
Mam wypisane na twarzy "dosyć"
na głowie rozczochrane włosy.
Ochota mnie napadła, by przestać kłamać
w mózgu do sejfu się włamać.
Choć z prawdy nie wiele pozostało
to nie chce, żeby wracało.
A, nie, nie, lecz dosyć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.