dotyk...))
wyprawa w góry
ulgę mi przyniosła
wykrzyczałam
sercem całą gorycz
wiatr ja porwał
i roztrwonił
by nie wracała
jak bumerang
szczelnie do znajomej
brzozy przytulona
prosiłam Boga
by znak dał
że trudności pokonam
czułam jak oddycha
jak całą sobą
moją gorycz chłonie
a ja krzyczałam
i nagle śnieg
spadł na moje skronie
wtulona w brzozy ciało
czułam ciepło
a moje serce
jak płatki śniegu topniało
została w nim
miłość i troska
ręka Boga moją
głowę pogłaskała
"Polisia"
21.12.2015...Laudenbach
Komentarze (3)
Podobno brzozy najbardziej ludziom sprzyjają - dobry
wybór:)
Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowych, rodzinnych i
radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Wzruszający i bardzo ciepły. Zdrowych i wesołych świąt
życzę:-)))
Wzruszający wiersz...
Pogodnych świąt Polisiu:)