dowody
idzie zima
a ja już przymarzłam
do twojego imienia
mimo zmiennej aury
wciąż czekam
boisz się przedawkować
nie muskam już chwil
nie ubieram w błękit
gdy świeczki zgasną
będzie za późno
pozostanie po nas
pustka
Komentarze (69)
przymarznąć do imienia - urzekło mnie
Witaj,
czasem w życiu warto przyspieszyć - w imię dobra
sprawy...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Onajeszcze- tak! Dziękuję za wpisy i życzę pięknego
dnia :)
Pisałyśmy jednocześnie :)
Myślałam, że wyjeżdżam z Witomina na chwilę.
Niezasłużenie czas odciął powrót. Lubię wysiadać na
Władka Czwartego. Tam od razu nie pamiętam, że
straciłam. Za to wracanie dosypuje żalu. Tak już
zostanie.
Doceniam zmagania Miasta, w którym jestem. Może
inaczej wdzięczna, ale ono tego nie zauważa.
Ma swoją Historię, w niej walkę i fakt, że samoloty
latały stąd aż do Mediolanu.
Ładnego dnia.
Nie pozostanie, dopóki pamięć.
Przeżycia, jakie by nie były, może zmniejszą napór,
ale będą wracały, jak krew w krwiobiegu.
Pozdrowienia z Przy/Granicy miasta.
Serdecznie dziękuję moim gościom za komentarze i słowo
komentarza :)
Bardzo mi miło, że zaglądacie :)
Życzę wszystkim spokojnej nocy, pozdrawiam!
Witaj Sisy.
Piękna Poezja!
Pozdrawiam serdecznie.:)
Wymowna smutkiem refleksja.
Pozdrawiam i uśmiech posyłam:)
Gdy w uczuciach robi się chłodno świeczki chyba nie
wystarczą...
Pozdrawiam
Smutkiem kapiesz w wierszu.
Pozdrawiam
Wymowny, bardzo smutny wiersz :(
Pozdrawiam cieplutko Sisy :)
Wymowny, bardzo smutny wiersz :(
Pozdrawiam cieplutko Sisy :)
Czasem ta zima bywa.
Chciałoby się powiedzieć idź na całość ale... to nie
takie proste jeśli uczucie wygasa.
Pozdrawiam
"Mroźno" w wierszu, dobrym, nowoczesnym wierszu,
oby przyszło ocieplenie.
Pozdrawiam serdecznie :)