Z drabiny szczęścia w dół…
miłość jest jak dziecko...
Była w tym świeżość poranka,
ufność dziecka, choć zmarszczki na
czole.
Radość brzdąca z lizakiem w ręce.
Nadzieja na wiele więcej.
Zniknęło to w jednej chwili, gdy lęk
wygrał wojnę z ufnością.
Mroczna i bez uśmiechu,
chwila jest jego własnością.
tam gdzie lęk , tam nie ma miłości....
autor
piguła
Dodano: 2007-09-24 00:15:10
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
To prawda, że tam, gdzie pojawia się lęk, tam nie ma
miejsca na miłość - to dwa antagonistyczne uczucia.
Smutno, gdy lęk wygrywa z miłością...
ta dziecięca ufność....jest potrzebna miłości:) z dwu
stron.....
W wierszu smutek utraty nadziei....
Lęk wygrał wojnę z ufnością,pogrążył się w
mroku.Mądre.
Wiersz dobrze moi gdzie lęk tam nie ma zaufanie a
Miłość zależy tak jak inne od wiary Dobry wiersz w
wymowie i formie
Milosc jest jak dziecko,wrazliwa,naiwna ....i
bojazliwa.
nawet nie wiesz jak trafnie opisujesz ludzkie
przeżycia, tak trafnie że przypomniałaś o tym właśnie
bólu...,,gdy lęk wygrał wojnę z ufnością..."tak masz
rację to boli, wpaniale napisane
lęk miłość zagłusza, powstrzymuje