Draka
Spać mi nie dałaś,
Szufladą trzaskałaś,
Wyciągałaś wspomnienia,
Z mojego sumienia.
Pięścią waliłaś,
Sumienie rozbiłaś,
Usmażyłaś wspomnienia,
Na oleju zbawienia.
Ja z sińcem pod okiem,
Ty ręka z temblakiem,
I finał to taki
Popołudniowej draki.
autor
edikruger65
Dodano: 2007-05-10 05:10:36
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
dowcipnie o potyczkach,ładne rymy :)pozdrawiam
Ładnie napisany, odpowiednie rymy. Szkoda że
zakończony sińcem i temblakiem. Pozdrawiam.
Draki bywają bolesne.
a może sumienie na temblaku?.... a wspomnienie z
siniakami...................?