w drodze do Emaus
w dymie kadzideł
i deszczu z płatków
Wyśmiany idzie
i kruszy mity,
a Jego miłość
to chleb najczystszy.
ciasno w uliczkach -
barwne procesje
śpiewają pieśni.
to chwila uczty –
więc uchyl okno
i dostąp łaski.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-05-26 16:28:43
Ten wiersz przeczytano 1433 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Bardzo oryginalnie Celinko...:)
"a Jego miłość
to chleb najczystszy"
I tego się trzymam :-)
Niesamowity Gość, tak a propos :-)
Bardzo ładny wiersz Celinko, pozdrawiam ciepło :-)
Ladnie i bardzo obrazowo, widac ta procesje, "w
deszczu platkow" i czuc "dym kadzidel".:)
Pozdrawiam.
jak korowody kolorowe, tylko że
z powagą, cicho modlą się wierni,
w ołtarze wpatrzeni.
Pozdrawiam serdecznie
wzruszający wiersz pełen wiary Pozdrawiam
serdecznie:))
Dzięki Aniu dobra podpowiedź.
Czy "z" w drugim wersie jest niezbędne?
Miało być "to chwila uczty":)
Podoba mi się takie spojrzenie na świąteczną procesję.
Zastanawiam się
nad takim zakończeniem:
"to cwila uczty,
więc uchyl okno
i dostąp łaski."
Ale autorka wie najlepiej, jak ma wyglądać jej wiersz.
Miłego wieczoru.
Piękny wiersz.
Świetny wiersz.Pozdrawiam.
dobry wiersz...
pozdrawiam cieplutko :)
Dzisiejszego dnia znak
jestem na tak...
+ Pozdrawiam :)
to święto ma swój niepowtarzalny urok.
Serdeczności Celinko paa
Ciekawie spisana refleksja.
Pozdrawiam.