Droga
Dla kochanego M:* jestem obok Ciebie i czekam...
Szła ścieżką życia bardzo krętą
Napotkała wielu ludzi na swej drodze
Jedni byli dobrzy inni źli
Ci, co dobrzy zostali jej przyjaciółmi
Źli odeszli zostawiając niezatarty ślad
Szła kiedyś pewnym krokiem
Widziała cel przed sobą-samotność
I nagle spotkała chłopaka
Kroczył w tym samym kierunku
Szedł po drugiej stronie drogi
Chciała złapać go za rękę
Lecz bała się, że ucieknie
Nie chciała go spłoszyć
Zerkali nieraz na siebie
Uśmiechał się do niej przyjaźnie
I wtedy szło jej się raźniej
Czasem jednak patrzył w bok
I spowalniał swój beztroski krok
Wtedy traciła nadzieję na cokolwiek
Patrzyła przed siebie i niepewnie szła
I idzie tak dalej a on obok niej kroczy
Ich ręce spotkać się nie potrafią
Nie mogą się odważyć na krok ku sobie
Boją się albo są zbyt nieśmiali
Mają nadzieję, że droga zrobi się wąska
I sama zbliży ich do siebie
Oby tylko nie rozwidliła się na
zakręcie…
"Ja liczę każdą chwilę, ja liczę każdy dzień... Tak bardzo chcę dotknąć cię..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.