droga
Kiedy niewiedziałam
już dokąd mam iść.
Gdy droge zasłaniała
mi gęsta mgła.
Mętlik miałam w głowie
Pustka była w sercu
Wtedy Ty pomogłeś mi
Wyciągnąłeś dłoń zza mgły
I poczułam spokój w duszy
Złapałam Twoją dłoń...
autor
kryptonim ONa
Dodano: 2006-02-01 10:36:22
Ten wiersz przeczytano 822 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.