Droga do Nieba
...tym którzy zrozumieli co znaczy Mała Droga do Nieba...
Rzuciłaś mnie na kolana
Czemu mnie nie skujesz bardziej?
O siostro moja miłości!
Tak Ci dobrze, gdy wygłaszam -
chwałę Twą?
Czemu nie słyszysz błagania,
człowieka samotnego?!
Ja cię mam...
w sercu,
w duszy,
w oczach mej miłości!
Ale prosze ulżyj innym
- tym tęskniącym do ciebie -
tym którym brak skrzydeł do latania.
Niech jak Ikary uniosą się...
ponad labirynt Minotaura...
czy rozszalałe morze Odysa!
Niech doświadczą tego co Andromeda.
A z bólu ich cierpienia
wyłonisz się Ty jak feniks z płomienia.
Nie raz się raniłyśmy,
ja cierpiałam, ty płakałaś,
Ale teraz ujrzałam,
moją małą drogę do nieba.
Ukazało się moim oczom to co chciałaś mi od
dawna pokazać...
Przyjaźń, miłość, rodzinę w moim
otoczeniu,
teraz rozumiem już!
Jeżeli los mi coś zabiera Ty dajesz mi coś
za to...
Coś, co wypełni pustkę w sercu.
Nie chcę mieć już kamienia ani skały
zamiast serca -
wole żywą raną!
A czemu pytasz?
Ponieważ wole czuć że żyje,
niż wątpić czy warto żyć!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.