DROGA- KAMIEŃ- KOLEJNY UPADEK
Ile jeszcze tak wytrzymam?
Moje Zycie
Kreta droga z kamieniami.
A ja nie umiem skakać.
Nie potrafię ich omijać.
I potykam się.
I wstaje.
Idę dalej.
I znowu porażka.
Kolejny błąd.
Kolejny ból.
Kolejny dół.
Wstać znowu muszę.
Nie poddaje się.
Idę dalej.
I znów spotykam kamień.
Może łatwiej przejść życie na kolanach?
Nie wstawać.
Nie upadać.
Cały czas przy ziemi,
Nie zobaczyć więcej nieba.
I tych pięknych, wolnych ptaków…
Może ktoś mnie wreszcie nauczy ,
Jak iść i o kamień się nie przewrócić.
Na którym zakręcie spotkam tego kogoś?
Niech ktoś pomoże!
Bo ja już nie mogę …
Komentarze (4)
Kiedyś nauczysz sięchodzić... Z kimś, albo
samodzielnie. Ciekawy wiersz... +
takie właśnie jest życie ,wciąż musimy się podnosić po
upadkach,lecz za każdym razem mniej boli.
Dlaczego?....może przyzwyczajamy sie ,może życie nam
obojętnieje....trafny temat,podoba mi się.
wiesz.. nikt nie mówił, że będzie łatwo.. takie jest
życie a my po prostu musimy co dzień znajdować w sobie
siłę, by walczyć z tym, co zastajemy..
Życie to nie bajka lecz nie róbmy z niego pasam samych
nieszczęść.... Postaraj się dostrzeż też gwiazdy na
niebie a nie same chmury, wiersz dobry i oczywiście
daje +