Droga na wojnę
Szła sobie drogą piaszczystą, a jakże
Na boso bez kapci, tak było najłatwiej.
Niosła swe Serce w jednej tylko dłoni
Drugą odganiała muchy fruwające koło
niej.
Pot jej ciekł po głowie a może i
policzkach
Szła zamyślona wypatrując przystań.
Co jakiś czas ptaki robiły z gówien
bomby
Ona szła dalej, kreśląc stopami ślady.
Mijała księżyce, sporadycznie słońca
Pomyśleć by można że taka samotna.
Lecz oczy miała bystre, widzące zbyt
wiele
Szła zgodnie z mapą w swym ciele.
Ciało było twarde jak to każdy pancerz
Stworzone na wojnę z kim tylko popadnie.
Miecz wystawał zza pasa świecąc jasnym
blaskiem
Tylko gdyby nie to Serce…to by było
wszystko łatwe.
Komentarze (1)
lekkie pióro wiersz obrazkowy Podoba mi się Serca
dobre nie potrafią być okrutne i czy to słabość w
wojnie pyta między wierszami Autor Dobry :)