Droga przez las
Idziesz drogą którą musisz kroczyć, lecz
natłok myśli nie daje Ci spokoju.
Zastanawiasz się jak daleko jesteś jeszcze
w stanie dojść.
Starasz się iść dalej lecz myśli jeszcze
bardziej rozsadzają Ci głowę.
Upadasz...
Po chwili wytchnienia jednak znów się
podnosisz.
Mijasz kolejne drzewa, lecz myśli znów
powracają
A może tak się poddać??
Stajesz pod jednym z drzew i zaczynasz
kopać mały dołek.
Potem go powiększasz i powiększasz, aż
wreszcie mógłbyś sam się w nim zmieścić.
Myśli i złe wspomnienia pchają Cię do tego
dołu.
Nie bój się! Wejdź tam z nimi! Lecz wyjdź
sam!
Nie trać sił na walkę z nimi! Zakop je!
Zakop je i stań jako nowy Ty! I już nie
oglądaj się za siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.