drogi
szliśmy daleko
hołdując obcym bogom i aniołom
o szlaki bezpieczne
modląc się bez przerwy
oddaleni od siebie
na odległość łez
zaskoczeni
gdzie ta droga nas prowadzi
bez sił
dobiliśmy
naszymi stopami do brzegu
zadziwieni
jak daleko nam do siebie teraz.
a anioły cicho szumiały
a bogowie kasłali znacząco
by się tylko nie roześmiać.
z naszych złudzeń.
autor
dalea
Dodano: 2007-07-29 18:38:15
Ten wiersz przeczytano 756 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.