Drogi Panie Z.
Nieznajomy ! Ot po prostu drogi Panie Z.
Dobrze wiem, że nie znamy się
Nie proszę nawet o zaufania gest
Tak naprawdę potrzebuję Pana bardziej niż
Pan mnie
Gdybym tylko mogła zrozumieć smutek mój
Pozbierać pióra ze zwęglonych skrzydeł
Wstać- nie upaść i uśmiechać się
Tak mi teraz ciężko drogi Panie Z.
Komentarze (1)
Właśnie to jest najtrudniejsze w miłości gdy tak się
stajemy mniej potrzebni...