Drogi tylko prostopadłe...
Gdzie jest moje miejsce? Gdzie jest mój
świat?
Którędy prowadzi moja droga?
Wiem – nie jest równoległa do
Twojej...,
Tylko w pewnym miejscu prostopadła...
Gdybym miała na swej drodze choć kwiat,
Który przydeptała Twoja noga...
To co, że pragnąc tego, się... boję...?
To co, że widząc to, bym... upadła?
Wiem – w Twym świecie nie ma miejsca
dla mnie...
Nasze drogi się tylko krzyżują...,
Nie biegną razem nawet dwóch metrów...
Czy to źle? Dla Ciebie – nie..., dla
mnie też...
Lecz... ciągle wpatruję się zachłannie
... w Ciebie... czy ktoś lepiej by to
ujął?...
w każdy Twój ślad... w każdą z przeszkód i
prób
Tylko... co Cię to, nawet jeśli wiesz?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.