druga choinka
cóż za dziwne zjawisko
pamiętam
kiedy siedziałam na krześle po roku
druga w mym życiu choinka
otwarte usta
zdziwienie
w białej sukience miękkim sweterku
wśród falban blasku i śniegu
tuż przy mnie figlarny wesoły braciszek
zaglądający słodko w oczy
w ubiegłym roku też byłaś
lecz nie pamiętasz
byłaś taka maleńka
autor
Emilia Szumiło
Dodano: 2007-07-15 13:17:52
Ten wiersz przeczytano 723 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.