tato
tato
pamiętasz ten dzień kiedy to milion lat
temu
unosiłeś mnie delikatnie wirując w
przestworzach
tuliłeś mój zachwyt kołysząc oczami
dziecięcych marzeń
całując powietrze najbardziej wzruszających
chwil
stawałeś wówczas na środku korytarza
z rozłożonymi gorącymi dłońmi a ja
z bijącym sercem mijałam długie
centymetry
aby uścisnąć je małym zarazem wielkim
sercem
do dzisiaj
kiedy przypomnę sobie te chwile
wracam uśmiechem do tamtych miejsc by choć
przez chwilę
poczuć to samo tym samym sercem
które wypełniasz wraz z mamą po brzegi
Komentarze (1)
piękne proste słowa...a wyraziłaś wszystko... wielkie
brawo...)))