Z drugiej strony lustra
On ją trzyma mocno za rękę,
słodki uśmiech wkoło się toczy,
wiedzie tak jak małą sarenkę,
słychać głosy- jakże uroczy.
W domu pęka nić tak subtelna,
zęby mocno złością ściśnięte,
podniesiona wysoko ręka,
oczy zamkiem strachu zamknięte.
Nagle zniknął obraz ekstazy,
ciało pełne wilczej wściekłości,
cios za ciosem wymierza razy,
chorobliwej ludzkiej zazdrości.
Ona cicha nawet nie płacze,
on zmęczony napadem szału,
tylko serce z bólu kołacze
udręczone pisze akt żalu.
Komentarze (19)
lustro, cztery ściany, szklanka, krzesło, stół... to
niemi świadkowie brutalnych scen w domu... czasem jest
jeszcze gorzej, gdy świadkami tragedii są małe,
bezbronne dzieci.
W domach pozornie spokojnych sąsiadów dzieją się
rzeczy straszne. Co najgorsze 80% przypadków nigdy nie
ujrzy światła dziennego. Strach? Wstyd? Z drugiej
strony znieczulica. Temat potrzebny. Pozdrawiam
aż się serce ściska, tyle bólu, tyle cierpirnia...
wstrząsający wiersz
Suzimaja -dzięki.Pozdrawiam
Ciężka sytuacja, ale czy patowa, czy nie ma drogi
wyjścia, pomocnej dłoni często brak.
Pozdrawiam:)
Przemoc nie może mieć władzy nad słabszymi!
"Siłacz" niech się mierzy z silniejszym od siebie!
Witam. Bardzo smutna i prawdziwa treść, dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Podpisuję się pod komentarzem / margot 5/ dodając
tylko że najsmutniejszy jest fakt iż ofiary przemocy
tylko pozornie są chronione, tak na prawdę wolą
milczeć i cierpieć,bo droga do wyzwolenia jest długa i
kręta.Dobry temat i potrzebny /magdo/ Cieplutko:)
Ona cicha nawet nie płacze...
Wewnętrzny ból...+++
Pozdrawiam.
Lustro i oczy nie kłamią.
Prawdziwie, serdecznie pozdrawiam.
ok :)
pozdrawiam cieplutko:):)
często i ja się zastanaiwam co jest po drugiej jego
stronie
sorki-ścisnięte zlościa oczywiście a też tak dla
zachowania rytmu.
Tulipanku-dzięki już jest szału-ściśnięte strachem(to
było zamierzone).Pozdrawiam
Taki miły,uśmiechnięty,uroczy...drań!!!Pozdrawiam
cieplutko+++