DRŻĄCE
Drzewa drżą pod kołderką z białego puchu
drżące z zimna ptaki szukają okruchów
przez obfitość zimy ziemia drży z
przejęcia
i ja drżę czekając na twoje objęcia
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2019-01-16 16:43:38
Ten wiersz przeczytano 1274 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Jak zawsze ślicznie Jolu:)
spokojnej nocy:) słodkich snów:)
Drzace piękne strofki :)
Pozdrawiam Jolu :*)
Słowem wszystko drży,
nawet w synagodze Żyd.
Pozdrawiam Jolu, u mnie źle grzeją a więc drżę.
Przepiękny mini wiersz.
Piękna, wymowna miniaturka.
Miłego wieczoru.
Powody do drżenia bywają różne, Fajny wiersz na ich
temat.
Pozdrawiam serdecznie .
Fajnie ukazałaś ZOLE te różne powody drżenia. Miłego
wieczoru:)
Aż mi smutno się zrobiło, że to nie ja jestem powodem
Twojego drżenia Jolu.
Romantyczne porównanie:)
Pozdrawiam.
Marek
fajny
jest wyjątkowy klimat i urok w każdym
wersie/pozdrawiam
A ja drżę na samą myśl, że zaraz muszę iść do pracy.
Fajna mniaturka.:))
Oby peelka drżała jak najkrócej :)
Pozdrawiam :)
uroczo rozedrgane wersy :)
Jakże różne powody drżenia.
Pozdrawiam