Hibernacja
wrosły w ziemię
jak pomniki nieruchome
na cokole z szarej kory
wyciągają swoje ręce
dzierżąc w nich
jemioły zieleń
wspólnie żyjąc
ile siły w nich zostanie
kiedy wiosna znów zawita
czy obudzą się gałęzie
czy tylko cokół
ocaleje
Komentarze (13)
Zdrowych, Radosnych, Rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia oraz Samego Dobra na Nadchodzący Rok dla
Ciebie Sonatko i dla Twoich Bliskich
życzy Arek
Dobry, niebanalny wiersz
Przyrodniczo, widzę że Potrafisz zobaczyć - podać w
ładnych słowach...
Zaraz rodzi się pytanie, czy my uczymy się od
przyrody, czy ona zrezygnowana nas naśladuje w
tym akcie czerpania korzyści z innych...
:)
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
;) pozdrawiam i głos zostawiam zapraszam do siebie na
nową przygodę.
... ciekawe spojrzenie w stronę zimy... Pozdrawiam :)
Przyroda na pewno się obudzi.
Tylko polityka jeszcze bardziej nas skłóci.
Naród na dwie strony całkiem podzieli.
A skorzystają rządzący, bo tego chcieli.
Fajny wiersz. Pozdrawiam ;)))
Chłodem zawiało, ale się mi podoba! Pozdrawiam z
uśmiechem :)
fajnie widzisz zimowe drzewa
zawsze chętnie czytam pozdrawiam
Pięknie! W taki, powiedziałabym historyczny sposób to
ujęte. Duża w Tobie charyzma.... Pozdrawiam serdecznie
:)
piękne...
obudzą się i jeszcze zadziwią