Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drżący koniec

Kiedy poczułem, że to już koniec,
wziąłem ów koniec w drżące wciąż dłonie,
i pogładziłem jak mogłem czule,
by załagodzić drzemiące bóle.

Tym oddaliłem wielkie cierpienie,
też zdążające ludzkie istnienie,
bo jestem przecież świadomy tego,
iż mogę chronić ciało od złego.

A nie ulegać przeklętej chuci,
która obleśność w karę obróci,
koniec przybliży, przykładnie skarze,
wówczas nie będę miał więcej marzeń.

Dlatego kiedy poczułem koniec,
wziąłem ów koniec w drżące wciąż dłonie,
i powiedziałem – czas się dokona,
na co niechętnie przystała żona.

Tym w mej łożnicy stworzyłem burzę,
trwała dość długo, a nawet dłużej.
Rację ja miałem, miała też żona,
a koniec końców, sprawa skończona.









autor

Grand

Dodano: 2013-04-21 09:13:41
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Art123 Art123

Ciekawie przedstawiony temat, koniec fantastyczny.
:)

Marzi Marzi

zadziwiające haha

karl karl

Erotyk i koniec,
sypialnia miłość na samym końcu
Pozdrawiam serdecznie

yamCito yamCito

toż to erotyk...i koniec!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »