Drżenie rąk
Stało się to, czego się bałam...
za każdym razem,
kiedy cię widzę drżą
me ręce,
a serce jest jak
po transfuzji...
Myślałam, że będę
zawsze nieczuła,
wnierna lince spadochronu...
i zjawiłeś się ty.
zmieniłeś wszystko!
Mam już dosyć
bicia serca, drżenia rąk,
łamania głosu, bycia
jak rozwinięty pąk.
Zabija mnie ten spokój
niedzielnych popołudni,
to oczekiwanie, kiedy
cię zobaczę i świadomość,
że dla ciebie nic nie znaczę...
Oddaj mi to wszystko, proszę!?
Bo ja tego już do cholery
nie zniosę...
Miałam wszystko i nic,
a teraz mam miłość,
która nie da mi...żyć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.