DUC DE LAUZUN
Jest to wiersz do prozy, którą napisałam ale nie wiem czy będzie dobrze widziana. Czy zamieszczanie prozy jest wbrew regulaminowi?
Nie wiem w jaki sposób
na balu w pałacu
w Wersalu znalazłam się
swoją małą czarną
i brakiem peruki
wśród dam wyróżniałam się
nagle duc de Lauzun
do walca mnie porwał
świat wokół zawirował
była sala balowa
a potem ogrody Wersalu
poszliśmy w kierunku fontanny
z którą tyle wspomnień mam
znów widzę tę nierówną walkę
z bezlitosnym bagnem
i bezsilność człowieka
nagle dociera do mnie
że jeśli jeszcze chwilę
tu zostanę to z tego
świata nie pozwolą
już mi nigdy odejść.
autor
Yvet
Dodano: 2014-10-21 09:48:04
Ten wiersz przeczytano 1269 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
fajny pomysł i wykonanie.:)
Moi mili dzięki za komentarze i wizytę, pozdrawiam,
miłego wieczoru:)
marzenia no cóż świat był by wart bez marzeń piękny
wiersz dziękuję Basia
czasem dobrze jest pomarzyć i wrócić na ziemię...
dla mnie fantastyczna biała poezja
sen z księciem i taniec - fantastyucznie
pozdrawiam
Pięknie! Miłego dnia :)
melancholijnie, ale fantastycznie:) miłego dzionka
Ladnie piszesz pozdrawiam
Jasne, że wklejaj prozę, jeśli wiersz jest zwiastunem
prozy, to czekam z niecierpliwością, co było dalej.
Pozdrawiam Iwonko:-)
Trochę jak opis snu :) a prozę przecież też na tym
portalu się wstawia:)
Bal w złym towarzystwie to udręka, a ja mam nadzieję,
że z tego wybrniesz obronną ręką.
Mixitup dzięki za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam:)
Oj Krzyśku Szczurku to co się Tobie nie podoba nie
musi być od razu takie złe. Czyżbyś uważał się za alfę
i omegę. Krzyś ma zawsze rację a inni nie znają się na
niczym? pozdrawiam :)
Yvet Twoją prozę czytałam i już ją oceniałam więc
zachęcam pisz dalej ,ja ze swoją prozą nie miałam
oporu Pozdrawiam serdecznie :)dziękuję za wizytę u
mnie
Dobre do pamiętnika jako zwykły wpis, ale nie tutaj
jako coś poetyckiego. To nawet nie jest
wierszopodobne. Poezja powinna wyglądać troszkę
lepiej, a nie tak prosto. Niestety, ale do mnie ten
utwór nie przemawia. Jak zwykle jednak znajdzie się
ktoś, kto czeka na głos wzajemności i pochwali tą
pomyłkę.
Chciałabym przeczytać Twoją prozę:) Możesz śmiało
wklejać:)