Z duchem czasu....
"wszystko może być źródłem szczęścia jeżeli alternatywą jest śmierć."
Ludzie nie umieją cieszyć się tym co
mają,
zawsze czegoś więcej od życia rządają.
Choc sami nie wiedzą co może dać,
oni chcą ciągle więcej tego brać.
Każdą sekundę na pieniądze przeliczają,
lecz czy one same w sobie szczęście im
dają?
Wszędzie się spieszą, nigdy nie czekają,
i czego oni wszyscy odemnie rządają.
Ja już nie moge dotrzymać im kroku,
i gubę się w tym całym ich tłoku.
Za krótkie nogi, choć dużo chęci,
i tak nie zostanę w waszej pamięci.
Cheć zysku, i kasa twe największe
wartości,
nie liczą się dla was przyjaźnie
miłości.
Spod sterty rachunków, i kart
kredytowych,
gdy przyjde nie podniesiesz nawet głowy.
Chcę ustać na śroku i głośno zapłakać,
lecz byście ujrzeli musiałabym skakać.
Zbyt mała rozmiarami lecz wielka sercem,
ilu takich ludzi znajdziesz w tej
kolejce?
Świat idzie do przodu, a ludzie wraz z
nim,
nie moga nadążyć za pracą i dniem.
Wciąż więcej i więcej, nic nie liczy
się,
a mi od tego płakać się chce.
Czy Wy nie widzicie ile świat jest wart,
kiedy ujrzycie ile chce Wam dać.
Już głowa mi pęka i gardło boli,
a Wy tak mówicie "krzycz se dowoli".
Czasu na dzieci sowje nie macie,
ciągle o finansach swoich gadacie.
Małych jak ja problemów nie zauważacie,
i czego tu stoisz skarbonko mój kacie.
Ludzie chcą iść z duchem czasu, zapomniając o najważniejszych wartościach. By wszyscy mogli nadażyć czas musiałby się uwstecznić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.