Była piękna i młoda...
Miłosc jest potrzebna jak woda....wielu bez niej usycha
Gdy była mała
duzo się uczyła
wiedziała że w życiu
się to jej przyda
kochała rysować
żyła w własnym świecie
dużo nie mówiła
co wy od niej chcecie
Gdy była starsza
miała dużo ambicji
ciągle więcej wymagała
od siebie i bliskich
duzo możliwości
to świat chciał jej dać
a ona chciała
wciaż więcej dać
Była piekna i młoda
rodzice dużo od niej wymagali
choć miała ambicję
świat się jej zawalił
dobre liceum, studia
praca mamona
to wszystko co miała
ambicje i cele
dopuścic do życia
miłości nie chciała
od wszystkich zawsze
wierności żądała
nie chciała cierpiec
jak jej matka z ojcem
przez chore ambicje
nie związe już końca z końcem
nie chciała cierpieć
wolała nie kochac
niż obdażyć zaufaniem
kogoś kogo kocha
wielu próbowało
ta srca łamała
choć była mała
zachowywała się jak lodołamacz
już presji świata
nie mogła zniesc
chciała skonczyć zycie
i wszytko miec gdzieś
skoczyła z mostu
do wielkiej rzeki
na nic nie pomogły ambicje
tej uczuciowej kaleki
człowiek bez miłości jest jak kaleka,...lecz nie kazdy kaleka fizyczny nie kocha.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.