Dudlim i erykinka
Złożona miłość
Wrażliwy Siergiej, sztubak z Dudinki,
Ma wielką słabość do starej finki.
Chucha na nią i dmucha,
Kocha w cichości ducha;
Pojutrze jadą zwiedzać Helsinki.
"Syn siti"
Stateczny Anton, bigot z Dudinki,
Ma skrytą słabość do ostrej Finki.
Chucha na nią i dmucha,
Pieści zonę jej ucha;
Gdy pragną zgrzeszyć - ich cel: Hel-sin-ki.
Komentarze (41)
Wprawdzie byłem dwukrotnie w Helsinkach,ale po tych
limerykach przyszła mi znowu ochota(i na starą i na
ostrą).
Kapitalne.
Pozdro.
intrygująca gra słów i niedomówień,,,pozdrawiam :}
Lubię takie gry słowne :)
Super zakręcone i z polotem napisane, lubię takie
czytać. Pozdrawiam
Oscar W. to tez mój ulubiony aforysta :) I jeszcze
Woody Allen, St. J. Lec i ... al-bo :)
obywatelu69, dziękuję, nie wiem, co napisać... Na
pewno nie jem masła ani margaryny, może to ma jakiś
wpływ;-)
dziękuję, chętnie poczytam...
:)
Moja już tępa, ale wciąż piękna;)
dziewczyno arlekina, nie omieszkaj wpaść do mnie
czasem - albo częsciej niż czasem:)
ja też..! nawet w skórze :)
chociaż nie wiem czy jeszcze ostra.
grusz-elu, dziękuję:-) Hołduję słowom Oscara Wilde'a:
"Życie jest zbyt poważne, by o nim poważnie mówić".
Pozdrawiam ciepło:)
al-bo, dziękuję... i trzykropek... :-)
Ostrej Finki nie znam, ale starą finkę nawet mam;->
nie wiem, czy nie jest przypadkiem starsza ode mnie;-)
krzemanko, gdybym musiał wybierać, też postawiłbym na
ostrą Finkę, szczególnie że równie dobrze, z
oczywistych względów, mogłaby być zimna;)
Miłego wieczoru.
Ty jak już napiszesz to napiszesz :) nieograniczona
wyobraźnia, gra słów i skojarzeń, to nie jest prosta
sprawa :)