dumka na pół serca
dusza mawiają nie człowiek
jak z pieśni o Małym Sokole
nic to Wołodyjowski podpowie
chce być więc musi zaboleć
wśród małomiejskich przestrzeni
skażonych świeżym powietrzem
życie można rozmienić
na dobre i jeszcze lepsze
dla tych co stają na głowach
bo pragną chcą potrzebują
jakby spuentował Zagłoba
od dziś mów do mnie wuju
wśród małomiejskiej litości
rozbitej na pustej głowie
każdy cię sobą ugości
doopa pomyśli nie człowiek
przechodząc na drugą stronę
myśli przebiegną piorunem
było zostać Capone'm
albo chociaż Bohunem
Komentarze (5)
Dobry... trafne porównania... na tak!
Jesteś dobrym znawcą historii. Ciekawy wiersz
trochę przeszkadzają mi zachwiania rytmu, ale wiersz
super, podpisuję sie pod bomi :) no i ta doopa nie
człowiek :))
Tak, niebanalnie podany temat. Mi się podoba :)
z taką łatwością bawisz się słowami, że tylko
pozazdrościć - w dodatku sensownie i
bezpretensjonalnie ...