po (PG)erze
stary byk opowiada swojej
nowej połówce jak łatwy był chleb
państwowy od wojny do wolności
gdzie dzieci dzisiaj strzelają
z procy oczami pijanego ojca
mruczącego swoje życie
po stole bardziej postawionych
niż postawnych rycerzy
z pałacu uczynili dom
starców i zabiedzonych
pierwszą kuroniówką - obietnicą
niesłychanej lekkości żywota
wiecznego bez amen
Polak potrafi rozpętać rewolucję
wywalczyć wolność i wszystko
zepsuć
Komentarze (5)
Prawda najprawdziwsza. Wywalczyć , ale nie skorzystać
do końca z tego co wywalczył. Nie potrafi być uczciwy,
nie potrafi dla idei nie pchać się do koryta.
ta ostatnia strofa zbyt prostolinijna, jakby nie w
Twoim stylu - no, co jest?:)
smutne slowa ale jak spogladam w nasza historie serce
placze przytakujac:)))poz.
zgadzam się z autorką wiersza
To smutne, ale bardzo prawdziwy temat
wiersza.Potrafimy pięknie w nieszczęściu zjednoczyć
się, a później wszystko zniszczyć, zburzyć,
zdewastować.Polak potrafi.Temat do głębokich
przemyśleń, dyskusyjny.