W dużym mieście
W dużym mieście noc zachwyca
neonami,
sztucznym obliczem gwiazd.
I nie jest pusta. Cicha też nie jest.
W dużym mieście - co bezludnej wyspy
nie nosi miana - noc jest inna,
noc jest zapłakana.
Zagląda z Samotnością ludziom
do okien.
I milczy krzycząc:
to miasto,
za duże na miłość,
za wielkie na radość!
Komentarze (1)
Dużo smutku jest w Twym wierszu, ale nawet wśród ludzi
jest się samotnym / Mały Książę/. Wielkie miasto jest
obce, nie daje poczucia bliskości. Rozpaczliwy jest
ten krzyk milczenia.