Dwa pragnienia
Żarto-wiersz.
Kocham żonę i piwo. Kolejność dowolna.
Myśl może debilna, ale też frywolna.
Bo żona nie lubi kiedy tak stopniuję,
ja ją kocham bardziej , gdy piwo
piwkuję.
Piwo mi smakuje, żona też jest smaczna,
a to jest różnica, choć żadna to
znaczna.
Ona o tym nie wie, że to napisałem,
bo pijąc piweczko natchnienia doznałem.
I tak powiązane są te dwa istnienia,
równo pragnę żony, jak piwa pragnienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.