Dwaj bracia
Wchodzę w złoty wir,
Kolejny raz...
Zatracam blask swego cienia…
Ukryty w promieniach,
Zapomniany…
Nie ma sensu ten byt…
Ale jest nadzieja…
Bo obok
kolejna otchłań,
Czarny staw ma tam swą siedzibę…
Spróbuj tu oddać aurę…
Zobaczysz cud...
Odrodzenie...
Jeśli tylko wcześniej twe oczy nie
sczernieją,
Oddając ostatni blask…
autor
Nasty08
Dodano: 2007-02-02 18:02:36
Ten wiersz przeczytano 981 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.