Dwie
Kiedyś była jedna... Dziś mam dwa razy więcej...
teraz są dwie
jedna duża
nastolatką każe się nazywać
o chłopakach rozmawiać
kosmetyki testować
a przytula się
jakby była maleńka
i ta mała
słodka pięciolatka
która miłość wyznaje
miliony razy na dzień
wcina gofry z czekoladą
a buntuje się
jakby była dorosła
dwie krople wody
tak podobne
i tak różne
dwie iskierki
potrafią wzbudzić niejeden
pożar
w sercu
zawsze tli się płomień
dla nich
w sercu
zawsze będą miały
swoje miejsce
Tej Małej i tej Dużej...
Komentarze (10)
Bardzo uroczy wiersz! +
Zdrowych i spokojnych Swiat zycze. :)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Trudno sobie wyobrazic przerozne ewolucje w relacjach
miedzy wspolczesnymi dziewczetami wzgledem swoich mam.
Jesli mama posiada staly grunt pod stopami latwiej
jest jej wierzyc ze dziecko zawsze sobie poradzi mimo
przeciwnosci, jest przeciez jakby czescia wlasnej
mamy.
Wiersz pełne uroku,
pięknie napisany z pozycji kochającej Mamy, takie dwie
urokliwe panny to najcenniejsze życiowe skarby.
Pozdrawiam serdecznie, z wiersza podobaniem :)
Świetny przekaz, dzieci to największy skarb świata,
jaki mamy, pozdrawiam ciepło z podobaniem.
Wiersz przepełniony miłością, pełen ciepła:)
Pozdrawiam
Marek
Zatem niech rosną na pociechę mamie, wiem jak to jest,
ale... było minęło.
Bardzo miłe to.
Głos mój i szacun jest twój!
małe dwie kobietki
Perełka