Dwoje
popatrzmy na siebie
od nowa
omijając własne skargi
dziś tkwimy milczeniem
w pokoju bez okien
gdzie jest nieznośnie ciasno
rozpalmy wielki ogień
ponad głową własnych cieni
brodząc po kolana w radości
która ciągle żyje
Kołobrzeg 5.05.2012
autor
maltech
Dodano: 2012-05-05 11:02:23
Ten wiersz przeczytano 1015 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Po co się kłócić? Niech to będzie miłość radosna! :)
Pięknie. Pozdrawiam cieplutko :)
Smutno trochę się zrobiło, ale z nadzieją :)
Pozdrawiam
brodząc po kolana w radości bardzo mi się podoba... a
reszta - cóż... pokój bez krat to chyba nic
nadzwyczajnego? jakoś mało poetycko
ogień który kiedyś płonął wielkim płomieniem przygasa
trzeba go miłością od nowa rozpalić
pozdrawiam:)
Jak ciężko czasami znaleźć wspólny język. Droga niby
ta sama, a jednak wiedzie w rożne strony. Nie raz się
zastanawiam, gdzie się podział ten wielki ogień, który
wydawałoby się, że nigdy nie zgaśnie? Pozdrawiam:)