DWUTAKT
KOBIETY O MĘŻCZYZNACH
Nie udał się Stwórcy
niemal od zarania
bo nudził się w Raju
bez Ewy kochania.
Goniąc za spódniczką
w młodości nie szkodzi
lecz gdy szron na głowie
biegać się nie godzi.
Wszystkie swoje grzechy
też nudę , podnietę
pierwszy Adam w Raju
zwalił na kobietę
Biorąc ją za żonę
jakoby suplement
poczynił w jej życiu
ostatni komplement.
Oporny na rację
na mądry argument
czasem mrzonka, miraż
to jego postument.
Najbardziej kobietę
ten argument mierzi
że choć z jednej gliny
twierdzą że są lepsi.
MĘŻCZYŹNI O KOBIETACH
Gdy kobieta milczy
to jest przekonana
że ostatnie słowo
przynależy do niej.
Wiedziona instynktem
zgoła niezawodnym
łatwo jej przewidzieć
co się powie o niej.
Zaś cnota kobiety
ma być bardzo silna
musi jej wystarczyć
za dwoje – do końca
W towarzystwie męskim
cnota jej topliwa
jak ta stearyna
od promieni słońca.
Tak zatem płeć piękną
przyjmować należy
jak czasy przychodzą
jak też wieje wiatr
Bo mężczyzna bywa
wekslem bez pokrycia
kobieta - historią
która znaczy ślad.
Komentarze (7)
Każdy jednym słowem sądzi po swojemu a prawda leży po
środku (wiersza).
Podoba mi się twój "Dwutakt" napisany jako dosyć
zabawna farsa.
Podziwiam Twój wiersz... Świetnie!
Cokolwiek mężczyźni napisali o kobietach, kobiety o
mężczyznach musi być podejrzane, gdyż każdy
jednocześnie są sędziami i stronami:))))
Kiedy w feministycznych tekstach do Czytelnika -
mężczyzny, puszczane jest oko, wszystko jest ok. A
skoro ok, to oddaję głos :)
Bóg wiedział co czyni tworząc mężczyznę i kobietę :) ,
doskonale się uzupełniamy... tylko czy któreś z nas
jest lepsze?... :)
Cały kunszt poezji z żartem . swietne udało się
autorowi.