Dynamit
Za niskie ceny są na wiersze, tu się
wyciska romantyków, pokażesz strofy na
światło dzienne - to cały ja - bez gry i
mitów.
Lecz cóż wyczytasz między wierszami:
strzępki uczuć, wspomnień, czy marzeń.
Rozsadzisz tylko parę słów sprawnych i oto
cały twój dynamit.
I pobłogosław tę owczarnię, i wilki również
- wszystko co marne
autor
pies.ek
Dodano: 2011-05-11 15:59:32
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
trzeba przeczytac co nojmniej dwa razy, wychodza z
niego wilki do owczarni...+
dokładnie to samo mam czasem na myśli. bardzo podoba
mi się układ wiersza... jak proza z rytmem.
Bardzo prawdziwe. :) Pozdrawiam
A cóż to za wiara z dynamitem w dłoni. Wszystko co
marne, to i tak w powietrze, więc o co chodzi :)
a wszystko marność nad marnoście, zimą - latem i o
wiośnie; cóż warte słowo poety jeśli Czytelnik nie TY?
:-) oooo... i fajnie w formie i treści :-)
Dobre. Nareszcie jakiś konkret nieprzeslodzony.
witaj ciepło w rodzinie beja...jest nas
więcej...ładnie napisane...i trzeba zawsze wierzyć...w
to co pomiędzy wierszami ...bo ludzka wyobraźnia nie
zna granic...w wierszach można wszystko ...nawet się
otworzyć ...czuję się tą marnością...pobłogosławioną
przez tego co na górze...pozdrawiam ciepło życzę
powodzenia w pisaniu...