dyrdymałka
To się nazywa
mieć powodzenie
- czytać o sobie na płotach.
Jakże bym chciała
żebyś choć o mnie
- Ala jest głupia, ma kota.
Szukam po ścianach,
ławkach parkowych
serduszek przebitych strzałą.
- Cóż… tak się jakoś
z tej naiwności
oczom na chciwość zebrało.
autor
Alicja
Dodano: 2007-06-18 20:49:19
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dyrdymalkowe marzenie o swoich pięciu minutach, każdy
miewa takie mysli, zabawnie i to o sobie, brawo
Oryginalny układ wiersów (3-3-5). Piszesz o bohaterce
wiersza z ironicznym humorem, z gorzkim uśmiechem.
Ciepły wiersz ,pełen tęsknoty
tylko co tu robią koty?:))
tak na płotach, na drzewach -taka miła pamiatka byłaby
miłym wspomniniem radości:)) ale nie każdy ma to
szczęście, niestety, by taka pamiątkę mieć... wiersz
świetnie sie czyta, batdzo dobry:) nie mam
zastrzeżeń:D
Fajna dyrdymałka :) lekko i z humorem potraktowany
temat...
Zabawne urocze i w dobrym stylu. Bardzo mi się podoba
zwłaszcza ta lekkośc nastroju...