dystans
Dedykuję tym, którzy wolą się dystansować od problemów innych ludzi. Nawet tych bliskich. Asertywnie odsuwają się od konieczności interweniowania w sytuacjach trudnych...
dystansowanie to nie grzech
całkiem sterylne i bezpieczne
w końcu nikogo nie dotyka
takie bajeczne życie wieczne
w nim wszystko święte święty spokój
i święte prawo do spokoju
a oponentem pusty pokój
i cztery ściany grzecznie stoją
nie trzeba murom nic tłumaczyć
słuchać sofistów sowizdrzałów
wytykać błędów i krzywizny
ani odpalać z samopałów
lecz jakoś dziwnie dźwięczy w uszach
skradziony wers od Wierzyńskiego
"...w ugornej pustce jałowizny..."
brakuje czegoś ... z gruntu ludzkiego
Komentarze (4)
Myślę, że cywilizacja zmierza niestety w tym kierunki,
więc zjawisko warte poruszenia choćby wierszem i
rozważenia we własnych sumieniach. No ja się nie
dystansuję... od autorki na pewno nie :) Pozdrawiam.
Mądy wiersz i przesłanie też pouczające.+
Zamknięty w czterech ścianach własnego egocentryzmu
tkwię... na nic nie czekam nic nie martwi mnie... No
cóż... dużo ludzi wybiera taką drogę... Pozdrawiam
bardzo brzydka postawa, pełna egoizmu i konformizmu...
tyle, że asertywnością nie ma nic wspólnego... ciekawy
wiersz, skłania do refleksji