Działka
Jesteśmy na działce maliny zrywamy
dziś piękna niedziela tu wypoczywamy,
jeżyny już kolor swój zmieniają chętnie
swym zapachem, smakiem wabią nas
ponętnie.
Mój mężuś kochany od samego rana
na swoją działeczkę wybierał się ze mną,
lecz chwilkę posiedział i do lasu pędzi
to skutek choroby, teraz już tak będzie.
Las dziś sobie odpuść na działce
zostańmy
zbyt słaby ty jesteś więc musisz
odpocząć,
kiedy za dni kilka pogoda się zmieni
wtedy tam pójdziemy nie czując
zmęczenia.
Po godzinie widzę chmury nadciągają
granatowym płaszczem niebo zakrywając,
deszcz bardzo potrzebny zrosił naszą
ziemię
Ty też lżej oddychasz, jest bardzo
przyjemnie
Kolorowe tęcze po deszczu wyjrzały
niebo otuliły widok to wspaniały,
nie często się zdarza aby dwie zobaczyć
a my je widzimy jesteśmy szczęśliwi.
Komentarze (9)
Podoba mi się w jaki sposób piszesz, ciepło się
wyrażasz i jakich używasz słów. Wiersz to wyraża.
ładny opis szczęśliwego dnia :-) oby takich było jak
najwięcej :-)
Ładny wiersz budzi radość i te maliny - marzenie. Hej
lato gdzie jesteś? Pozdrawiam cieplutko:)
Witaj - nic piękniejszego jak posiadać tak bogate
wspomnienia jeszcze z okresu jak żył Twój mąż - to
Wasza wspólna praca na działce była też oskocznią do
tego spokoju na łonie natury, a wspomnienia będą nadal
i już tak pozostanie do końca. Tobie życzę zdrowia i
spokoju...powodzenia
ciepło i ślicznie napisane Tatianko :)
ładny ..ja na swą działkę codziennie wpada ...bo tam
mieszkam ..i mam białe maliny ...piękny zapach
poczułam z wiersza ...pozdrawiam ciepło
Działka i ja także mam taki skrawek...i nawet teraz w
zimie tam zaglądam ...
uroczy wiersz o działce, przypomniałam sobie o swojej
Dwie tęcze podobno przynoszą szczęście wystarczy
powiedzieć życzenie. Widać, że tu sprzyja szczęście :)