Dzieci niewierne
Co zrobiliście z naszą matką Ziemią
że łka tak cichutko jej atomowe serce
z niklu i żelaza
Między wdechem a wydechem łzą a łzą
rozdarta jej szata zielona
w obłoku nieprzejrzystym
W sobotnią noc
szukamy ciszy i ciemności
i nieba gwieździstego
bo tylko ono pozostało nasze
Nie wychodzimy już w morze
sieci nasze porwane
nadmiarem martwego planktonu
Opiekujemy się Albatrosem
on zagubił swój instynkt
nie ma dokąd lecieć
I samotnym Dżordżem
ostatnim na Galapagos
któremu pozostało umrzeć
Komentarze (4)
Dobry wiersz, dobre przesłanie, chrońmy matkę ziemię i
przyrodę. Pozdrawiam cieplutko.
manifest do ludzi
w trosce o matkę
naszą ziemię
by nie wyginęło
ludzkie plemię
Dziękuję! Cieszę się, że ktoś docenia moją skromną
twórczość. Uprzejmie pozdrawiam.
potrzebny wiersz pozdrawiam