Dzieci wolności
Wiersz o ludziach, którzy dla niektórych są wariatami, a tak naprawde są jeszcze pozostałościami ludzi o własnych zdaniach i marzeniach... Tacy są ludzie z plastyka, tacy są artyści. Mój kochany plastyk...
Śmiertelne drogi
Okradzione z duszy groby
Usunięte serca wojny
Skute ciało nogi
Tylko my wolni
Tylko my zostaliśmy
Tylko nasze usta wołają
Tylko nasze serca kochają
Tylko my jeszcze marzymy o wolności
Tylko my będziemy dziećmi wojny
autor
Ginewra...
Dodano: 2006-09-30 18:03:08
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.